Wigilia. Telefon do Aleksika.

przez admin

Aleksik, kochany Synku. Jest Wigilia. Dzwoniłem do Ciebie. Chciałem złożyć Ci życzenia świąteczne. Jak zawsze. Ale mama nie odebrała. Jak robi to od kilku miesięcy. Pomimo, że obiecała, że nigdy nie będzie tak Cię niszczyć:

Wtedy miała rację:-(…

Teraz robi to celowo, ale to nie Jej wina, bo jest manipulowana przez dwie psychopatki i jednego psiarskiego śmiecia… Czy Ona to zrozumie i zobaczy Twoje cierpienie i krzywdę, jaką zrobiła, czy zrozumie to zanim będzie za późno?:-( Wierzę, że zrozumie wcześniej, jak wielki błąd popełnia, i że zdąży go naprawić zanim wyrządzone przez Nią cierpienie zabije nas wszystkich…:-(. Wierzę, że opamięta się wcześniej…

Ale nagrałem dla Ciebie życzenia!

W te Święta życzę Ci, abyś nigdy nie czuł strachu i smutku. Uśmiechnij się, bo jestem przy Tobie cały czas, myślę o Tobie ciągle i… pilnuję Cię. Niech nowonarodzony Bóg pomoże nam być znowu razem…

Poniżej masz filmiki z moich prób dodzwonienia się do Ciebie. I życzenia. I coś jeszcze… 

1. Film jak dzwonię i nagrywam na skrzynkę życzenia dla Aleksika:

2. Dzwonię drugi raz, trochę inne życzenia dla Aleksika i Armisia razem:

Kocham Cię, jak serce!

Synku! 

Przeoram cały świat, ale szybko będziemy znowu razem…

UWAGA!

Jeśli ktokolwiek ma taką możliwość, to proszę o przekazanie linka do tych życzeń wiadomo-komu.

Dziękuję!

Podobno zrobiłem coś niewłaściwego? Ja tylko chcę ratować Rodzinę! Moje Dziecko… Obejrzyj koniecznie ten film:

(kliknij tytuł)

Ale jeśli masz go oglądać, to proszę – obejrzyj w całości! Obejrzyj dokładnie i wsłuchaj się w to, co mówimy. I jak mówimy. Punkt kulminacyjny jest w 11 minucie, jak mówię, że wracam… Ważna jest końcówka. Ale ona wynika ze wszystkiego, co było wcześniej… Ten film w skrócie pokazuje PRAWDĘ. Dlatego proszę – obejrzyj wszystko. To ważne…